Niemiecki UMTS kosztuje już 43,72 miliarda dolarów

Niemiecka licytacja na telefonię komórkową trzeciej generacji w 162. rundzie osiągnęła zawrotną sumę 93,4 miliarda marek ( 43,72 miliardów dolarów). Obecnie trwa licytacja już nie o same licencje, ale o to, kto i jakie dostanie częstotliwości.

Obserwatorzy oczekiwali, że Grupa 3G, czyli konsorcjum reprezentujące hiszpańską Telefonikę i fińską Sonerę, zrezygnuje z walki, ale ku zaskoczeniu wszystkich, grupa nadal trzyma się mocno.

Analitycy twierdzą, że teoretycznie niemiecka licytacja mogłaby się już zakończyć, gdyby każdy z uczestników zgodził się jedynie na dwa pasma nadawania. Wystarczyłoby to absolutnie do zbudowania sieci trzeciej generacji, a także podłączenia Internetu do telefonów komórkowych. Aukcja miałaby szansę skończyć się już dzisiaj, bo T-mobile, ramię Deutsche Telekom i Vodafone Group Mannesmann zdecydowali się na dwa pasma nadawania. Tymczasem po przerwie na lunch przedstawiciele Vodafone zaskoczyli wszystkich, gdy znów podnieśli ofertę – walcząc o trzy zakresy nadawania.

Wiadomo już na pewno, że tych dwóch operatorów, którzy razem kontrolują 80 procent rynku telefonii komórkowej, nie zrezygnuje z trzech częstotliwości. Analitycy uważają nawet, że gdyby teraz któryś z rywali się wycofał z pojedynku, zostałoby to bardzo źle odebrane. Dwie częstotliwości obaj operatorzy mogli otrzymać dużo wcześniej i o wiele taniej.